WIADOMOŚCI

Czy grożą nam wyścigi zwane "procesjami"?
Czy grożą nam wyścigi zwane "procesjami"?
Mark Webber i Felipe Massa w wypowiedzi dla niemieckiego magazynu Auto Motor und Sport wyrazili swoje obawy co do zmian w regulaminie dotyczącym silników w sezonie 2007. FIA, od zbliżającego się wielkimi krokami sezonu, zamroziła prace rozwojowe nad jednostkami napędowymi na cztery lata, ograniczając przy tym ich maksymalną prędkość obrotową do 19000.
baner_rbr_v3.jpg
Webber i Massa zgodnie uważają, że w takiej sytuacji silniki F1 nie będą się znacznie różniły i kierowcy nie będą mogli skorzystać z dodatkowej mocy podczas jazdy w cieniu aerodynamicznym drugiego bolidu.

„Z tego powodu jest praktycznie niemożliwe dostanie się w cień aerodynamiczny bolidu przed Tobą, aby go wyprzedzić” mówi Webber.

Natomiast Felipe Massa z Ferrari dodaje: „Teraz brakuje nam mocy do wyprzedzania, którą mogliśmy uzyskać wcześniej dzięki wyższym obrotom.”

Jak twierdzą fachowcy w sezonie 2007 poszczególne jednostki napędowe Formuły 1 będą się różniły mocą około 20 KM. Czy grożą nam w związku z tym wyścigi nazywane przez kibiców „procesjami”, bez spektakularnych manewrów wyprzedzeń? Oby sezon 2007 był jeszcze bardziej emocjonujący niż poprzedni.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

32 KOMENTARZY
avatar
Sebek

06.03.2007 15:30

0

Ja powiem tylko tyle.FIA wymyśla coraz głupsze przepisy.Nie wiem o co im chodzi.Teamy powinny zacząć protestować w związku z takimi bzdurami jakie wymyślają ci s.........ny z FIA.Jeżeli tak bardzo chcą żeby F1 była coraz mniej atrakcyjniejsza w nadchodzoących latach ( w miedzyczasie inne serie wyścigowe będą stawać się atrakcyjniejsze ) to bardzo prosze.Wydaje mi się , że F1 zmieża w ślepy zaułek z którego jest bardzo ciężko wydostać się.Obym się mylił : (


avatar
Sebek

06.03.2007 15:31

0

Sorki tam zamiast "zmieża" powinno być oczywiście zmierza.


avatar
kennijczyk

06.03.2007 15:39

0

E tam. Silnik to nie wszystko. Niech sobie masa i weeber biadola. Troszke wiekszy nacisk teraz padnie na umiejetnosci kierowcy i inne elementy auta. Silnik to byl wydatek srednio 50% rocznego budrzetu kazdego teamu, dlatego te ograniczenia. A tak czy siak za duzo sie silniki nie roznily pomiedzy czlowymi teamami. Wiec tylko na plus ze byc moze slabsze teamy przestana odstawac na 4sek ;)) jak minardi kiedys ;D


avatar
Sowison

06.03.2007 16:00

0

moim zdaniem ostatnie przepisy FIA hamuj rozwój całej motoryzacji... Opony, silniki... Może jeszcze niech wprowadzą takie same nadwozia, albo w ogóle sprzedadzą jednemu teamowi całą F1 xD żeby liczyly sie już tylko umiejętności kierowcy. Zaznaczam jednak że miałem na celu wyolbrzymienie co raz głupszych przepisaów :P


avatar

06.03.2007 16:08

0

moze niedlugo FIA nazaze kupować teamom silniki od Poloneza i na nich jeździć??


avatar
Piotrek15

06.03.2007 16:10

0

może niedługo FIA nakaze kupowac teamom silnik od Poloneza i na nich jeździć??


avatar

06.03.2007 16:15

0

Co ty chcesz od poloneza... moze lepiej od cuda fiata: autosugestii 126


avatar

06.03.2007 16:15

0

Co ty chcesz od poloneza... moze lepiej od cuda fiata: autosugestii 126


avatar
Kazik

06.03.2007 16:39

0

Myślę,że jednak "czarny scenariusz" formule 1 nie grozi.Prawdą jest (o czym często mówią sami kierowcy),że łatwiej jest na torze dogonić rywala niż go póżniej wyprzedzić ale prawdą jest również to że sport samochodowy na tym poziomie będzie zawsze zawierał element dużej nieprzewidywalności końcowego wyniku.Kierowcy różnią się mimo szystko od siebie umiejętnościami,zespoły różnią się od siebie stosowanymi strategiami przed i w trakcie wyścigu,umiejętnością doboru właściwych opon.Nawet te silniki jeżeli będą prawie jednakowe to tak naprawdę nigdy nie będą jednakowe.Sztab inżynierów pracuje przez cały rok aby osiągnąć maksimum z wszystkich elementów bolidu.Tak więc spoko.Wyścigi F1 były i zawsze będą atrakcyjne.Pozdr.


avatar
tilan

06.03.2007 16:49

0

może jeszcze za niedługo FIA coś wymyśli głupiego bo moim zdaniem to jest POPIERD.....!!!!!! lepiej się nie denerwować nad tym,wszystkie stajnie powinny zaprotestować!!!


avatar
Sebek

06.03.2007 17:00

0

Do Kazika.No zgadzam się z tym co napisałeś , ale powiedz mi sczerze , czy bez takich przepisów ( jak ten który teraz komentujemy ) było by gorzej??Nie wydaje mi się.Po co wprowadzać takie zbędne zamieszanie które nic nie wniesie dobrego , a może tylko być przeszkodą.Ja na ten temat mam takie zdanie.FIA i tak już teraz wprowadziła we wszystkim co się chyba da rygorystyczne przepisy.Po co ytrudniać dalej??Nie rozumiem.


avatar
Kazik

06.03.2007 17:06

0

O.K. Ja też do końca nie wiem po co takie czy inne przepisy ale może chodzi o to żeby nie było jakejś drastycznej supremacji jednego zespołu ( najlepiej rozwiniętego technologicznie bo go na to finansowo stać) nad pozostałymi.


avatar
Sebek

06.03.2007 17:20

0

Możliwe , ale zawsze tak było , że byli najlepsi , średniacy i słabeusze.Zarówno ci słabi jak i średni starali się poprawiać swój bolid,Ci najlepsi starali się utrzymać formę.Tak było od zawsze , i przyznam szczerze , że mi to odpowiadało.Ale do zmian niestety trzeba się przyzwyczajać (ale nie jest łatwo ) jakie one by nie były.


avatar
alma

06.03.2007 17:38

0

W gruncie rzeczy FIA zapewne ma jakieś logiczne argumenty.Jednak czy jest sens ograniczać sport, którego cały urok jest właśnie w tych subtelnych różnicach między teamami?W tym momencie zamrożono silniki, więc zespoły starają się rozwijać aerodynamikę.Ale czytałam gdzieś, że podobno FIA zastanawia się nad zamrożeniem również aerodynamiki.Co do supremacji jednego zespołu to nie zawsze dominuje ten, który ma najwięcej pieniędzy.Podobno to Toyota dysponuje najwyższymi kwotami, a jednak nie zachwycają.


avatar
Sebek

06.03.2007 17:43

0

Nie , oni nie zachwycają , oni po prostu spisują się katastrofalnie : )


avatar
Maja

06.03.2007 18:03

0

FIA powinna wyposażyć teamy w Fiaty 126p, wtedy radykalnie zmniejszy się prędkość bolidów, z którą FIA tak walczy. A jak koszty się obniżą:)


avatar
Sebek

06.03.2007 18:24

0

Nom , to byłby świetny pomysł : )


avatar
reikorp

06.03.2007 18:31

0

eh, FIA to chyba wszyscy ci, którzy się nie dostali do f1 i chcą dopierd***ć tym, którym się udało. nie no, ale idiotów jest stanowczo za dużo. jak się buduje tamę (niezmiernie trudna rzecz, bo zieloni się dopieprzają), to woda z rzeki musi się gdzieś podziać. tak samo jest z pieniędzmi. "-ty, willy, jak myślisz, starczy nam tych fabryk? - wiesz mario, ja bym jeszcze strzelił jakie dwa tunele... albo trzy, żeby i timo miał jeden". jeśli FIA chce cięcia kosztów, to niech się ograniczy do minimalnej liczby osób i niech sobie przypomni pierwotne założenia tej federacji. 3mta się albo 4mta


avatar
Kayo

06.03.2007 18:48

0

Nie wiem po co oni chcą obniżać moc silników moim zdaniem na tym polega walka konstruktorów a oni ta walke ograniczaja :| Zobaczymy jak to bedzie wygladac w sezonie


avatar
Smola

06.03.2007 19:05

0

Mogliscie sobie przeczytac wypowiedz Theissena, ktory stwierdza, ze niektore zespoly nie wyrabiaja finansowo. Jestem po tej samej stronie co Kazik. A wiec uwazam, ze obnizenie mocy silnikow i zamrozenie prac nad nimi, nie spowoduje spadku atrakcyjnosci Formuly 1. Ponadto, kiedys byla dyskusja na temat zastosowania biopaliw w F1. Oczywiscie pomysl kontrowersyjny, ale czy bark izooktanu w benzynie, spowoduje zatrzymanie prac nad rozwojem silnikow?? NIE. F1 zawsze bedzie atrakcyjne i roznorodne, bo nad calym enginem pracuje masa swietnie wykwalifikowanych ludzi, ktorzy na kiblu nawet mysla, jak by tu ulepszyc silnik. Oczywiscie Sebek, ze wolalbym, aby zespoly mialy mozliwosc nieustannego rozwoju. Wtedy nie byloby zmartwien. Ale niestety my nie mamy nad tym zadnej kontroli. Ale konstruktorzy maja. Wiec wszystko zalezy od ich fizyczno - matematycznych mozgow :) Pozdrawiam


avatar
Sebek

06.03.2007 19:20

0

No właśnie nie my o tym decydujemy (może to i lepiej bo bolidy nie dojeżdżały by do mety : ) taką moc miały by silniki ).I wiem , że bez względu jak ja to widze będzie tak jak postanową najwyższe osoby w tym sporcie.Ale i tak zawsze będe fanem Formuły 1 beż względu na to jakie będą bolidy , silniki i wszystko inne.Jeżeli F1 przez ograniczenia w kwestii silników straci , to będzie tak jak pisałem.Jednak mam nadzieje , że nie straci.


avatar

06.03.2007 19:57

0

mhu


avatar
milosz

06.03.2007 21:08

0

Ja w f1 ścierpie wszystko, ale jak widzę że wyscig się tak układa że jeden jedzie za drugim w 20 m odstępach przez 10 okrążeń jak karawana i zero emocji -o nie nie , to ja śię przeżucam na pimponga!!!


avatar
Kazik

06.03.2007 23:13

0

Przerzuć się od razu.Nie rozumiesz tego.


avatar
maso

07.03.2007 00:00

0

A ja powiem tak: FIA od paru lat przejawia silną tendencję do wyrównywania stawki, na razie nie jest tak źle i myślę, że przez najbliższe sezony nie grozi nam spadek emocji ale w końcu może nadejść taki punkt w którym stwierdzimy: "To staje się nudne" oby nie. Ps. Milosz masz coś do pingponga ? ( btw. sposób w jaki napisałeś pingpong to mistrzostwo świata hehe "pimpong")


avatar
Kazik

07.03.2007 00:40

0

Maso do takiego punktu pt." nudne" to napewno nie dojdziemy.Formuła 1 jest jedyna w swoim rodzaju.Wszystko będzie się się zaczynało od F1 na szczęście i to FIA w pewnym momencie będzie się dopasowywało do potrzeb kibiców F1.


avatar
atomic

07.03.2007 08:54

0

stajnie mogą się co najwyżej wyczyścić.płacą potężną kaske żeby sie tam dostać i muszą się podporządkować bo jak niedopełnią umów to na ich miejsce jest paru chętnych.v max i tak będzie duża a my pasjonujemy sie ryzykiem jakie ponoszą tacy goście jak robercik na kazdym metrze toru


avatar
atomic

07.03.2007 09:06

0

miał być duzy zegar odliczający czas do kolejnych wyścigów


avatar
maso

07.03.2007 10:21

0

Myślę że masz rację Kazik tylko czy to dalej będzie się nazywać F1 i czy rządzić będzie tym FIA ?


avatar

07.03.2007 14:16

0

FIA hamuje rozwój motoryzacji i nowych technologii , a silnik to jednak serce wozu i musi sie rozwijać . Nie po to wielkie koncerny są w F1 żeby sobie pojeździć - to poligon dla nowych technologii , to walka o klienta który widzi czyj silnik jest lepszy i niezawodny a te stare pryki z FIA ciągle cos bzdurnego wymyślają!!


avatar
Smola

07.03.2007 15:57

0

a co ma rzadzic F1 jak nie FIA?? tez tak mysle, ze jezeli wladze federacji zorientuja sie, iz spada polpularnosc i widowiskowosc Formuly1, to napewno podejma jakies kroki zapobiegawcze (zwiekaszenie szybkosci... itd) bo siedza w tym ogromne pieniadze ktorych FIA napewno nie chce roztrwonic.


avatar
radziollo

07.03.2007 16:33

0

opon bedzie 2 rodzaje wiec procesji nie bedzie bankowo ;) jedene bolidy beda szybsze z okreslana mieszanka w czasie gdy drugie zespoly beda uzywaly drugiej ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu